wtorek, 14 czerwca 2011

Po smutku ;**



Po sprzeczce z nim , czyli Wojtkiem , jestem szczęśliwa że powiedział mi że to nie  prawda. Jest mi lżej na sercu i sądze że wszystko wraca do normy . Znów do wygłupów wracamy. Super się grało w siatkówkę . Opowiedziałam mu o mojej przyjaciółce i co się jej stalo , bo mnie prosił. 



Super było z nia , czyli milenką . I wtedy kiedy nie chciałam mi dać się napić. I jak dokuczałam jej że kocha niby Franka. Ale co tam. Ona jest super i razem na wakacje jedziemy. Słucham właśnie muzyki o przyjaciołach i myśle że są  prawdziwi.  



To wszyscy których kocham i mam w sercu.
Dzisiejszy dzień spędziłam z nimi prawie wszystkimi oprócz Sary . 
Ponieważ jej nie było. Ale super się grało i gadało. 
I to jak dżela goniła mnie i ewke żebyśmy do Kamilka (jej chłopaka ) nie szły . 
Ale my poszłyśmy . Życzę wam , abyście się pogodzili. Kc Was :**

1 komentarz: